Dyrektywa w sprawie prawa autorskiego i praw pokrewnych na jednolitym rynku cyfrowym przyznaje wydawcom publikacji prasowych dodatkowe prawa pokrewne obejmujące zezwalanie lub zabranianie zwielokrotniania utworów. Są one niezwykle istotne w związku z wyjątkowo częstymi naruszeniami prawa autorskiego do tekstów prasowych publikowanych online. Ponieważ termin na implementację dyrektywy upłynął, już wkrótce należy oczekiwać zmian w polskim prawie, które zapewnią wydawcom publikacji prasowym możliwość korzystania z przyznanych im praw.
Charakterystyką praw pokrewnych jest to, że zabezpieczają one nakłady poniesione na powstanie utworu. W tym przypadku mówimy o prawach pokrewnym dla wydawców publikacji prasowych (także agencji prasowych), a ich istotą jest zabezpieczenie, że z nakładów jakie ponoszą, np. na zatrudnianie redaktorów i prowadzenie redakcji, osiągną odpowiedni zwrot - wynagrodzenie.
W związku z tym, wraz z implementacją dyrektywy, wydawcy artykułów prasowych otrzymają dwa nowe prawa:
wyłączne prawo do zezwalania lub zabraniania bezpośredniego lub pośredniego, tymczasowego lub stałego zwielokrotniania utworu, przy wykorzystaniu wszelkich środków i w jakiejkolwiek formie, w całości lub częściowo.
wyłączne prawo do zezwalania lub zabraniania na jakiekolwiek publiczne udostępnianie ich utworów, drogą przewodową lub bezprzewodową, włączając podawanie do publicznej wiadomości ich utworów w taki sposób, że osoby postronne mają do nich dostęp w wybranym przez siebie miejscu i czasie.
Nie jest to żadna nowość. Podobne prawo od dwudziestu lat posiadają autorzy, artyści wykonawcy, producenci nagrań dźwiękowych i filmów, stacje radiowe i telewizyjne.
Powyższe prawa doznają szeregu ograniczeń, a więc w wielu przypadkach nie mają zastosowania, nie obowiązują. Do przypadków tych - gdy wydawca nie może zabronić zwielokrotniania utworów prasowych lub podawania ich do publicznej wiadomości - należą:
publikacje prasowe w formie tradycyjnej. Prawo wydawców wynikające z dyrektywy dotyczy wyłącznie publikacji prasowych online.
linków. Wydawca może zakazać rozpowszechniania przez inne osoby treści publikacji prasowej, osoby te mogą jednakże odsyłać do tej treści, za pomocą linków. Także treść linków - nierzadko ustawiona w specyficzny sposób za pomocą aplikacji do zarządzania treścią - może pojawić się na stronie internetowej lub w innych materiałach innych osób niż wydawca, który nie będzie mógł żądać usunięcia tych linków.
pojedynczych słów lub bardzo krótkich wycinków publikacji prasowych.
użytkowników indywidualnych udostępniających publikacje prasowe w celu prywatnym lub niekomercyjnym. Wbrew obawom, istotą przyznanych praw nie jest cenzura treści, a zagwarantowanie wydawcom prasowym, że nikt inny nie będzie czerpał zysków z publikowanych przez nich utworów. Dlatego użytkownicy indywidualni w dalszym ciągu będą mogli swobodnie korzystać z publikacji prasowych, w tym przesyłać je za pośrednictwem komunikatorów internetowych. Istotne jest zapewnienie, aby przesyłane publikacje, a zwłaszcza linki do nich, prowadziły do materiałów wydawcy, który zarabia na reklamach (a więc odsłonach strony i kliknięciach), a nie podmiotu, który skopiował oryginalną treść i wkleił na swojej witrynie internetowej.
publikacji prasowych starszych niż dwa lata po opublikowaniu danej publikacji prasowej. Termin ten liczy się od dnia 1 stycznia roku następującego po dniu, w którym ta publikacja prasowa została opublikowana. Jednocześnie publikacje prasowe opublikowane po raz pierwszy przed dniem 6 czerwca 2019 r. nie będą podlegać nowemu prawu.
publikacji akademickich i naukowych.
Zgodnie z art. 15 ust. 5 dyrektywy 2019/790 "Państwa członkowskie wprowadzają przepisy przewidujące, że twórcy utworów zamieszczanych w publikacjach prasowych otrzymują odpowiednią część przychodów uzyskiwanych przez wydawców prasy z tytułu korzystania z ich publikacji prasowych przez dostawców usług społeczeństwa informacyjnego."
Twórcy otrzymują "odpowiednią" część przychodów. Clue kryje się w pytaniu, jaka część przychodów jest "odpowiednia" w rozumieniu dyrektywy? Na etapie konsultowania dyrektywy na poziomie krajowym zaproponowano, aby podział ten odbył się po równo - 50% przychodów z publikacji prasowych trafiało do ich autorów, 50% zaś do wydawców prasowych. W porównaniu do innych państw UE (każe państwo ustala samodzielnie podział przychodów), które przyznają autorom np. 20% i 80% wydawcom, polski ustawodawca w nowych przepisach, implementujących dyrektywę, najprawdopodobniej opowie się za ochroną praw autorów, przyznając im znaczny, pięćdziesięcioprocentowy udział.
Każda sprawa wymaga indywidualnej oceny prawnika. Artykuły publikowane na blogu mają charakter informacyjny, a ich treści nie należy traktować jako porady prawnej, lub świadczenia usług prawnych w jakikolwiek inny sposób. Kancelaria nie ponosi odpowiedzialności za szkody mogące wynikać z zastosowania zamieszczonych na blogu treści, bez uprzedniej konsultacji i omówienia sprawy z prawnikami Kancelarii. Treść artykułów na blogu wyraża opinie i przekonania ich autorów i nie powinna być poczytywana jako oficjalne stanowisko Kancelarii.
Artykuły zamieszczone na blogu są licencjonowane na zasadzie CC BY, mogą być kopiowane i wykorzystywane pod warunkiem podania ich autorstwa.