Czy czeka nas rewolucja prawna związana z podniesieniem przychodów należnych twórcom i wykonawcom i bankructwem wydawców? Dyrektywa 2019/790 nakazuje, aby państwa członkowskie, w tym Polska, zagwarantowały godziwe, odpowiednie i proporcjonalne wynagrodzenie w przypadkach przeniesienia praw autorskich lub udzielenia licencji. Jakich będą zapisy znowelizowanej ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych w związku z implementacją dyrektywy, która nastąpi już wkrótce?
Zgodnie z art. 18 dyrektywy 2019/790 państwa członkowskie Unii Europejskiej mają obowiązek przyjęcia przepisów prawnych gwarantujących, że twórcy i wykonawcy, zawierając umowy przeniesienia praw autorskich i licencyjne, otrzymywali odpowiednie i proporcjonalne wynagrodzenie.
Wdrożenie do polskiego prawa przepisu dyrektywy, który brzmi tak ogólnie, jest dosyć skomplikowane. Co to znaczy, że wynagrodzenie powinno być "odpowiednie" i "proporcjonalne"? W jaki sposób zagwarantować je w praktyce rynkowej, która zazwyczaj wymaga zaangażowania całej grupy podmiotów w celu wyprodukowania, dystrybucji i promocji utworu? Dystrybucja ryzyka i zysków pomiędzy tymi podmiotami tworzy skomplikowaną sieć zależności, której naruszenie może doprowadzić do daleko idących konsekwencji. Czy stoimy przed rewolucyjną zmianą w zakresie podziały przychodów z praw autorskich i zależnych?
Najprawdopodobniej nie. Mając na względzie zasady wykładni systemowej prawa oraz brzmienie art. 18, uprawnione jest wnioskowanie, że pełni on rolę klauzuli generalnej. To kolejne przepisy art. 19 - 22 wprowadzają szczegółowe rozwiązania, które wymagają wdrożenia.
Podczas konsultacji dyrektywy rozważano różne możliwości wcielenia w życie tego zapisu poprzez wprowadzenie zasady niemożliwości zrzeczenia się przez twórcę wynagrodzenia na nowym "internetowym" polu eksploatacji, a pobieranie wynagrodzenia z tego tytułu powierzyć organizacjom zbiorowego zarządzania prawami autorskimi (1).
Inną propozycją był zakaz zawierania umów licencyjnych przewidujących wyłącznie ryczałtowe wynagrodzenie, bez udziału w późniejszych zyskach. Podkreśla się jednocześnie, że taki zapis stanowiłby bardzo daleko idące ograniczenie swobody kontraktowania, zmianę utrwalonych praktyk rynkowych, modeli biznesowych, zwłaszcza jeśli miałby zostać wprowadzony w sposób generalny, nie w odniesieniu do określonych branż lub rodzajów utworów (2).
Mając na względzie - podkreślany w konsultacjach - szereg uprawnień, które już teraz przysługują twórcom oraz przyznawane są poprzez implementację dyrektywy 2019/790, a także problemy, które sprawia jej przedłużająca się implementacja, najprawdopodobniej można jedynie powtórzyć słowa utworu grupy BiC Cyc z 1996 r.: tu nie będzie rewolucji.
Ustawodawca najprawdopodobniej ograniczy się do potraktowania art. 18 dyrektywy jako klauzuli generalnej, uzupełniając w szczególności przepisy art. 43 ust. 1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, na przykład w następujący sposób:
Art. 43 ust. 1 Jeżeli z umowy nie wynika, że przeniesienie autorskich praw majątkowych lub udzielenie licencji nastąpiło nieodpłatnie, twórcy przysługuje prawo odpowiedniego i proporcjonalnego wynagrodzenia.
Realizacja zasady godziwego wynagrodzenia twórców i wykonawców w ramach umów o eksploatację utworów polegać będzie przede wszystkim na wdrożeniu art. 19 - 23 dyrektywy 2019/790. Mają one jednak nieco inny charakter, który odnosi się przede wszystkim do zapewnienia odpowiednich procedur rynkowych, umożliwiających realizację uprawnionych z praw autorskich i praw pokrewnych.
Art. 19 dyrektywy nakłada na podmioty zarządzające prawami autorskimi - przede wszystkim wydawców i dystrybutorów - obowiązek dostarczania twórcom informacji na temat eksploatacji utworów i wykonań. Taki raport będzie musiał być dostarczany twórcom przynajmniej raz w roku, z wyjątkami, dotyczącymi przede wszystkim przypadków o mniejszej skali, gdy koszty administracyjne związane z ustaleniem przysługującego twórcy wynagrodzenia byłyby nieproporcjonalnie wyższe niż kwota tego wynagrodzenia. Dyrektywa prowadzi do wyważenia obowiązków stron. Dotychczas to twórca mógł się domagać informacji o swoim utworze, w szczególności jak często jest udostępniany i jakie są związane z tym i przysługujące mu przychody. Obowiązek ten został przeniesiony na wydawców i dystrybutorów, którzy z własnej inicjatywy, przynajmniej raz do roku, będą musieli sporządzać raport informujący o przychodach należnych twórcom i wykonawcom. Mając jednak na uwadze wysokość przychodów, zwłaszcza w przypadku utworów mniej popularnych, które nierzadko wynoszą od kilku groszy do kilkudziesięciu złotych, słuszne jest też zastrzeżenie, że w sprawach o mniejszej wartości, przedstawiony raport może być znacznie uproszczony.
Art. 20 dyrektywy wprowadza tzw. klauzulę bestsellerową, możliwość żądania podwyższenia kwoty wynagrodzenia, jeśli jest niewspółmiernie niskie do późniejszych przychodów z przeniesienia praw lub udzielenia licencji do utworu. Taka klauzula obowiązuje już w polskim prawie - art. 44 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Art. 21 dotyczy zapewnienia możliwości rozstrzygania sporów powstałych na gruncie art. 19 i 20 dyrektywy 2019/790 w alternatywnej, pozasądowej procedurze. Nie oznacza to, że procedura sądowa zniknie, ale że pojawi się także nowa, dodatkowa, możliwość dochodzenia roszczeń przyznawanych dyrektywą. Oznacza to m.in. zmianę art. 44 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, który do dochodzenia praw na podstawie klauzuli bestsellerowej będzie wymaga procedury sądowej. Dyrektywa przewiduje możliwość wprowadzenia zarówno mechanizmu prawnego dochodzenia tych roszczeń, ale także możliwość powołania dodatkowego organu do ich rozstrzygania, zarówno mającego charakter publiczny, jak i branżowy.
Art. 22 dyrektywy 2019/790 dotyczy umów na wyłączność, a ściślej - zagwarantowania twórcom możliwości cofnięcia licencji lub zgody na korzystanie utworu w przypadku, gdy licencjobiorca nie eksploatuje go. Zapobiega to zjawisku "blokowania utworów", np. w przypadku utworów archiwalnych, których wydawca zaprzestał eksploatacji, a posiadane przez niego prawa uniemożliwiają eksploatowanie go samodzielnie przez twórcę lub inne podmioty, którym twórca udzielił licencji.
Przepisy art. 19 - 21 dyrektywy 2019/790 to prawa, których uprawnieni nie mogą się zrzec, a umowy zawierane z ich naruszeniem uznawane będą za bezskuteczne.
Ustawodawca najprawdopodobniej nie skorzysta z uprawnień, które przyznaje dyrektywa DSM w zakresie przyznania twórcom i wykonawcom wynagrodzenia, które w sposób istotny zmieniałoby sytuację tej grupy zawodowej. Byłaby to daleko idąca ingerencja w rynek, na którym, na zasadach równowagi rynkowej, funkcjonuje wiele zróżnicowanych przedsiębiorstw. Zbyt daleko idące naruszenie tej równowagi, może skończyć się kryzysem na rynku wydawniczym lub w jednym z jego sektorów.
Patrząc na sprawę z drugiej strony, sytuacja materialna artystów i wykonawców, poza grupą kilkudziesięciu najbardziej popularnych, zwykle powiązanych z dużymi wydawnictwami, jest słaba. Ustawodawca zauważa ten problem, a propozycją jego rozwiązania był zgłoszony przez Ministerstwo Kultury projekt ustawy o uprawnieniach artysty zawodowego. Jego celem jest przede wszystkim wsparcie socjalne artystów, poprzez współfinansowanie składki zdrowotnej i na ubezpieczenia społeczne, wypłacanie świadczeń socjalnych i stypendiów. Środki na te wydatki miałyby pochodzić z rozszerzenia opłaty reprograficznej na elektroniczne urządzenia powielające utwory, takie jak tablety, smartfony, SmartTV i inne. Propozycja ta została jednak szeroko oprotestowana, a szanse na jej przyjęcie przez ustawodawcę wydają się niewielkie.
Systemowy problem sytuacji materialnej twórców i wykonawców zapewne i tym razem - niestety - nie doczeka się się rozwiązania, mimo że ustawodawca posiada możliwości w tym zakresie.
Każda sprawa wymaga indywidualnej oceny prawnika. Artykuły publikowane na blogu mają charakter informacyjny, a ich treści nie należy traktować jako porady prawnej, lub świadczenia usług prawnych w jakikolwiek inny sposób. Kancelaria nie ponosi odpowiedzialności za szkody mogące wynikać z zastosowania zamieszczonych na blogu treści, bez uprzedniej konsultacji i omówienia sprawy z prawnikami Kancelarii. Treść artykułów na blogu wyraża opinie i przekonania ich autorów i nie powinna być poczytywana jako oficjalne stanowisko Kancelarii.
Artykuły zamieszczone na blogu są licencjonowane na zasadzie CC BY, mogą być kopiowane i wykorzystywane pod warunkiem podania ich autorstwa.