BLOG WE LAW YOU 05/(48)/23 DATA PUBLIKACJI: 31/07/2023 AUTOR: Bartłomiej Kobyliński
SPRZEDAŻ TREŚCI CYFROWYCH, TAKICH JAK PLIKI MUZYCZNE I FILMOWE, EBOOKI I ARTYKUŁY PRASOWE, GRY, APLIKACJE I PROGRAMY KOMPUTEROWE, JEST NIECO BARDZIEJ SKOMPLIKOWANA, NIŻ SPRZEDAŻ TOWARÓW. TREŚCI CYFROWE NIE ISTNIEJĄ W SENSIE MATERIALNYM, NIE MOŻNA ICH DOTKNĄĆ I ZBADAĆ, A KONSUMENCI MAJĄ OGRANICZONE MOŻLIWOŚCI SPRAWDZENIA, CO TAK NAPRAWDĘ KUPUJĄ. DLATEGO PRZEPISY PRAWA PRZEWIDUJĄ SZCZEGÓLNE ROZWIĄZANIA, CHRONIĄCE KONSUMENTÓW, KTÓRYCH SPRZEDAWCY MUSZĄ PRZESTRZEGAĆ, ABY NIE NARAZIĆ SIĘ NA OGROMNE KARY, LICZONE W MILIONACH ZŁOTYCH. PODSTAWOWE ZNACZENIE W TYM ZAKRESIE MA SPORZĄDZENIE ZGODNEGO Z PRAWEM REGULAMINU SPRZEDAŻY TREŚCI CYFROWYCH.
Z dniem 1 stycznia 2023 r. weszły w życie aż trzy ustawy nowelizujące ustawę z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta. Pierwsza z nich, ustawa z dnia 29 października 2021 r. o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw, wprowadza niewielkie zmiany, polegające na tym, że konsument jest zobowiązany do dokonywania płatności za pośrednictwem rachunku płatniczego, gdy jednorazowa wartość transakcji, dokonywanych z przedsiębiorcą, przekracza 20 000 zł, lub równowartość tej kwoty w walutach obcych. Dwie pozostałe ustawy nowelizujące wprowadzają zdecydowanie dalej idące zmiany do ustawy o prawach konsumenta. Stanowią one implementację do polskiego porządku prawnego trzech aktów prawnych UE: (1) dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/770 z dnia 20 maja 2019 r. w sprawie niektórych aspektów umów o dostarczanie treści cyfrowych i usług cyfrowych (tzw. dyrektywy cyfrowej); (2) dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/771 z dnia 20 maja 2019 r. w sprawie niektórych aspektów umów sprzedaży towarów (tzw. dyrektywy towarowej); a także (3) dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/2161 z dnia 27 listopada 2019 r. zmieniająca dyrektywę Rady 93/13/EWG i dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 98/6/WE, 2005/29/WE oraz 2011/83/UE w odniesieniu do lepszego egzekwowania i unowocześnienia unijnych przepisów dotyczących ochrony konsumenta (tzw. dyrektywy Omnibus). Ponieważ nie sposób w krótkim artykule omówić wszystkich tych aktów prawnych i wprowadzanych przez nie zmian do ustawy o prawach konsumenta, w artykule koncentrujemy się na części z nich, dotyczących regulaminu sprzedaży przez internet treści cyfrowych.
Treść cyfrowa, to dane wytwarzane i dostarczane w postaci cyfrowej. Pojęcie to obejmuje programy komputerowe, aplikacje, gry, muzykę, filmy, ebook lub inne teksty, bez względu na to, czy dostęp do nich osiąga się przez pobieranie, email, strumieniowo, na nośniku materialnym (płycie cd, pendrive bądź innym), czy też przy użyciu innych środków. Treści cyfrowe należy odróżnić od usług cyfrowych. Te ustawa o prawach konsumenta definiuje jako usługi pozwalające konsumentowi na: a) wytwarzanie, przetwarzanie, przechowywanie lub dostęp do danych w postaci cyfrowej; b) wspólne korzystanie z danych w postaci cyfrowej, które zostały przesłane lub wytworzone przez konsumenta lub innych użytkowników tej usługi; c) inne formy interakcji za pomocą danych w postaci cyfrowej. Przykładami usług cyfrowych są usługi udostępniania nagrań (np. Spotify, VoD, radio internetowe), platformy społecznościowe, gry przeglądarkowe i inne. Istotne jest, że przepisy ustawy o ochronie konsumentów stosuje się tylko do tych treści i usług cyfrowych, które są dostarczane odpłatnie. Ustawa wyróżnia też towar z elementami cyfrowymi, który definiuje jako towar zawierający treść cyfrową lub usługę cyfrową lub z nimi połączony w taki sposób, że brak treści cyfrowej lub usługi cyfrowej uniemożliwiłby jego prawidłowe funkcjonowanie (np. smartfon z oprogramowaniem). Definicje treści cyfrowej, usług cyfrowych, czy też towaru z elementami cyfrowymi mają ważne znaczenie, ponieważ ustawa przewiduje inne regulacje, w szczególności w zakresie prawa do odstąpienia i niezgodności z umową, w zależności od tego, które z nich jest przedmiotem sprzedaży.
Umowy sprzedaży towarów i usług przez internet, m.in. przez sklep internetowy, bądź też przez internetową platformę handlową (np. Allegro, OLX), są określane przez ustawę o ochronie praw konsumentów mianem umów zawieranych na odległość. Gdy kupującym jest konsument, a więc osoba, która nie nabywa towaru lub usługi na potrzeby działalności gospodarczej, ustawa nakłada szereg obowiązków na sprzedającego. Obowiązki te różnią się nieco w przypadku sprzedaży przez sklepy internetowe oraz internetowe platformy handlowe. W tym artykule skupimy się na tych pierwszych - sklepach internetowych - choć wiele uwag, poczynionych w tym artykule, odnosić się będzie również do sprzedaży przez internetowe platformy handlowe.
Sprzedawca ma obowiązek w sposób jasny i czytelny informować konsumentów o warunkach, określonych w art. 12 ustawy o prawach konsumenta. Obowiązek ten jest realizowany poprzez sformułowanie regulaminu sklepu internetowego, a także przez zawarcie odpowiednich informacji i funkcji na stronie internetowej sklepu. Omówmy kolejno, jakie informacje powinien przekazywać sprzedawca konsumentom:
informacje o głównych cechach świadczenia z uwzględnieniem przedmiotu świadczenia - to oznacza, że sprzedawca powinien opisać produkt lub usługę, którą sprzedaje;
swoje danych identyfikujących, nazwę firmy, adres, email, NIP, a także numer telefonu przeznaczonego do komunikacji z konsumentami. W przypadku spółek wskazanie sądu rejestrowego i numeru KRS. Sprzedawca może też umożliwiać inny sposób kontaktu z konsumentami. W przypadku, gdy adres składania reklamacji jest inny, niż ten, podany w celu identyfikacji, również należy go wskazać;
łączną cenę lub wynagrodzenie za świadczenie wraz z podatkami, a gdy to niemożliwe - sposób, w jaki będą one obliczane. W razie zawarcia umowy na czas nieoznaczony lub umowy obejmującej prenumeratę sprzedawca ma obowiązek podania łącznej ceny lub wynagrodzenia obejmującego wszystkie płatności za okres rozliczeniowy, a gdy umowa przewiduje stałą stawkę - także łącznych miesięcznych płatności. Niektórzy przedsiębiorcy (np. sprzedający bilety lotnicze, bądź świadczący usługi rezerwacji hoteli) stosują metody indywidualnego dostosowania ceny, na podstawie procesów zautomatyzowanego podejmowania decyzji, np. z uwzględnieniem dostępności czy czasu wyprzedzającego moment zakupu. O stosowaniu takich metod również należy poinformować. Aby cena mogła zostać uiszczona przez kupującego, sprzedawca powinien określić też sposób i termin zapłaty, oraz ewentualnie - jeśli stosuje - wysokość i sposób złożenia kaucji lub udzielenia innych wymaganych gwarancji finansowych;
sposób i termin, w jaki sprzedawca dostarcza zakupiony towar lub usługę, a także opłatach za transport, dostarczenie, usługi pocztowe oraz innych kosztach, a gdy nie można ustalić wysokości tych opłat - o obowiązku ich uiszczenia;
stosowaną przez przedsiębiorcę procedurę rozpatrywania reklamacji (co ustawa określa mianem odpowiedzialności za zgodność z umową) oraz wykonania prawa odstąpienia od umowy, a także wzorze formularza odstąpienia od umowy, zawartym w załączniku nr 2 do ustawy. W przypadkach, o których mowa w art. 38 ustawy o ochronie praw konsumentów, konsument jest pozbawiony prawa do odstąpienia od umowy, o czym sprzedawca powinien poinformować. Dotyczy to m.in. treści cyfrowych i jest szczegółowo omówione w kolejnym rozdziale tego artykułu. Sprzedawcy mogą zapewniać konsumentom bardziej dogodne warunki zwrotu lub wymiany wadliwego towaru, niż wynika to z ustawy. Zapewnienia takie przybierają najczęściej postać gwarancji, bądź też określonych usług posprzedażowych. Jeśli są udzielane, sprzedawca powinien poinformować o ich istnieniu, treści, a także sposobie realizacji;
koszty zwrotu towarów, jeżeli ze względu na swój charakter towaru te nie mogą zostać w zwykłym trybie odesłane pocztą;
informacje dotyczące usług, w szczególności o charakterze ciągłym, takie czas trwania umowy, w tym jeśli sprzedawca wyznacza czas minimalny, a także sposobie i przesłankach jej wypowiedzenia. W przypadku skorzystania z prawa do odstąpienia od umowy, pojawia się kwestia opłaty za czas, w którym usługa była dostępna konsumentowi (np. opłata za część miesiąca korzystania z platformy udostępniającej filmy rozliczanej miesięcznie). Jeśli konsument ma zapłacić część ceny, proporcjonalną do okresu korzystania z usługi, sprzedawca powinien go uprzednio o tym poinformować.
funkcjonalności towarów z elementami cyfrowymi, treści cyfrowych lub usług cyfrowych, zastosowanych technicznych środkach ich ochrony, a także mających znaczenie wymogach co do ich kompatybilności i interoperacyjności. Ustawa o prawach konsumenta definiuje funkcjonalność jako zdolność treści cyfrowej, usługi cyfrowej lub towaru do pełnienia swoich funkcji z uwzględnieniem ich przeznaczenia. Jak się wydaje, pod pojęciem funkcjonalności należy rozumieć istnienie (lub ich brak) ograniczeń w korzystaniu z treści cyfrowych w sposób, który wynika z ich przeznaczenia. To znaczy, że sprzedawca powinien informować np. o tym, ile razy produkt cyfrowy może być oglądany, czytany lub wykorzystywany, czy ogranicza ilość lub rodzaj tworzenia kopii, bądź w inny sposób zastrzega prawa autorskie, czy do korzystania z treści cyfrowej potrzeba stałego dostępu do internetu, czy wprowadza ograniczenia w dostępie do treści w zależności od położenia komputera itp. Wymóg informowania o technicznych środkach ochrony treści i usług cyfrowych dotyczy np. obowiązku użycia klucza produktu, uwierzytelnienia online, zaszyfrowania pliku .rar lub .zip, zablokowania pliku pdf, cyfrowych znaków wodnych itp. Kompatybilność jest definiowana przez ustawę jako współdziałanie treści cyfrowej, usługi cyfrowej, lub towaru ze sprzętem komputerowym lub oprogramowaniem, które są zazwyczaj używane do korzystania z treści cyfrowej, usługi cyfrowej, lub towaru tego samego rodzaju, bez konieczności ich przekształcania. Interoperacyjność oznacza zaś zdolność treści cyfrowej, usługi cyfrowej lub towaru do współdziałania ze sprzętem komputerowym lub oprogramowaniem innymi niż te zazwyczaj używane do korzystania z treści cyfrowej, usługi cyfrowej lub towaru tego samego rodzaju. Wynika z tego, że sprzedawca powinien przynajmniej podać format plików dostarczanej treści cyfrowej, a gdy jest on niestandardowy, w szczególności niemożliwy do odtworzenia z wykorzystaniem popularnego oprogramowania, używanego na komputerach domowych, także informacje jakiego programu konsument powinien użyć w tym celu, czy jest ono odpłatne i w jaki sposób je uzyskać. Jeśli treść cyfrowa może być odtwarzana z wykorzystaniem różnego rodzaju oprogramowania, pochodzącego od różnych dostawców, bądź na wielu urządzeniach, konsument również powinien zostać o tym poinformowany.
stosowanie kodeksu dobrych praktyk, czyli dobrowolnych zasad postępowania, do których zobowiązują się przedsiębiorcy, a także ich dostępności w formie elektronicznej. Przykłady kodeksów dobrych praktyk to Kodeks Dobrych Praktyk Reklamy Suplementów Diety, Kodeks Dobrych Praktyk Związku Firm Public Relation, czy Kodeks Dobrych Praktyk Sprzedawców Energii Elektrycznej.
możliwości skorzystania z pozasądowych sposobów rozpatrywania reklamacji i dochodzenia roszczeń oraz zasadach dostępu do tych procedur. W tym zakresie wielu sprzedawców odwołuje się do ustawy z dnia 23 września 2016 r. o pozasądowym rozwiązywaniu sporów konsumenckich. Stosując pewne uproszczenia, jeśli klient jest niezadowolony z rozpatrzenia reklamacji, może - zamiast do sądu - zwrócić się o rozpatrzenia sporu do Inspekcji Handlowej albo uprawnionego do tego podmiotu branżowego (np. Rzecznika Finansowego albo Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki). Ten tryb rozpatrywania sporu jest dobrowolny i dodatkowy, tj. nie zamyka możliwości rozpatrzenia sprawy przez sąd. Sprzedawca, który nie wyraża zgody na podstępowanie przed tymi organami, powinien o tym poinformować konsumentów.
Powyższa listę należy zestawić z wymaganiami regulaminem, o którym mowa w art. 8 ustawy z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Zgodnie z tym przepisem, usługodawca (a więc, zasadniczo, sprzedawca) powinien określić w regulaminie:
rodzaje i zakres usług świadczonych drogą elektroniczną. Pojęcie świadczenia usług drogą elektroniczną jest szersze i zawiera w sobie pojęcie świadczenia usługi cyfrowej, czy też dostarczania treści cyfrowych. Świadczenie usługi drogą elektroniczną, zgodnie z definicją ustawową, to wykonanie usługi świadczonej bez jednoczesnej obecności stron (na odległość), poprzez przekaz danych na indywidualne żądanie usługobiorcy, przesyłanej i otrzymywanej za pomocą urządzeń do elektronicznego przetwarzania (...), i przechowywania danych, która jest w całości nadawana, odbierana lub transmitowana za pomocą sieci telekomunikacyjnej (...). To definicja opierająca się na kryteriach organizacyjno-technicznych, obejmująca m.in. każdy rodzaj usługi przekazywania danych przez Internet, którą sprzedawca udostępnia użytkownikom na stronie sklepu. To może być przekazywanie danych, takich jak np. ebook (treść cyfrowa) lub streaming filmu (usługa cyfrowa), ale przekazywaniem danych będzie też ich wymiana przez korespondencję z wykorzystaniem formularza kontaktowego, albo komunikatora, założenie konta klienta, przetwarzanie płatności, zapisanie się i przesyłka newslettera, możliwość przesłania komentarza (opinii o produkcie) na stronę, udostępnianie plików do pobrania (np. instrukcji produktów), kalkulatorów, możliwości śledzenia statusu dostawy czy reklamacji i dostarczania innych aplikacji. Sprzedawca powinien wymienić jakie są to usługi i do czego są przeznaczone, lub też - mówiąc bardziej kolokwialnie - co można za ich pomocą zrobić.
warunki świadczenia usług drogą elektroniczną, w tym wymagania techniczne niezbędne do współpracy z systemem teleinformatycznym, którym posługuje się usługodawca. Systemem, którym posługują się usługodawcy (sprzedawcy) są przeglądarki internetowe, które pozwalają łączyć się z udostępnianymi przez nie stronami. Do skorzystania z niektórych stron wymagane są przeglądarki w określonej wersji, włączony dostęp do określonych funkcji przeglądarki, instalacja "wtyczki", lub dodatkowych plików. O takich okolicznościach sprzedawca powinien informować.
warunki zawierania i rozwiązywania umów o świadczenie usług drogą elektroniczną. Ten element regulaminu usług świadczonych drogą elektroniczną jest interpretowany jako wymaganie, aby usługodawca (sprzedawca) wskazał, w jaki sposób następuje rozpoczęcie i zakończenie korzystania z tych usług. Przykładowo, warunkiem rozpoczęcia usługi elektronicznego procesu zakupowego może być kliknięcie przez użytkownika przycisku "kup z obowiązkiem zapłaty", a także zaakceptowanie regulaminu i polityki prywatności, przez zaznaczenie checkboxów pod nim. Warunkiem jego zakończenia jest pozytywna odpowiedź z systemu płatności, rezygnacja z zakupu poprzez kliknięcie przycisku "rezygnuj", bądź porzucenie koszyka przez opuszczenie strony. Warunkiem zawarcia umowy o świadczenie usługi newslettera jest zazwyczaj kliknięcie przycisku "subskrybuj" lub podobnego, a warunkiem rozwiązania - np. kliknięcie przycisku "rezygnuj" pod treścią każdej z przesłanych w jego ramach wiadomości, itp.
tryb postępowania reklamacyjnego. O "reklamacji" należy mówić w dwóch kontekstach: jako dotyczącej działania usług świadczonych drogą elektroniczną (np. problemów technicznych), oraz reklamacji jako prawa do usunięcia wady sprzedanego towaru. Ponieważ artykuł dotyczy treści cyfrowych, a nie towarów, reklamacja rozumiana jako "prawo do usunięcia wady" jest rozumiane inaczej. Te zagadnienie omawiamy w kolejnym rozdziale. W zapisach regulaminu można połączyć oba rodzaje postępowania reklamacyjne w jedno. Opisując tryb postępowania reklamacyjnego należy w szczególności wskazać, w jaki sposób można złożyć reklamację (najczęściej mailem, lub tradycyjnie - przez biuro obsługi klienta lub pocztą), czego reklamacja może dotyczyć (tj. zarówno sprzedanego produktu, jak i działania usług drogą elektroniczną), z jakimi żądaniami może zwrócić się kupujący, a także w jakim terminie reklamacja zostanie rozpatrzona. W tym ostatnim przypadku, art. 7a ust. 1 ustawy o ochronie praw konsumenta, wskazuje termin 14-dniowy.
zakaz dostarczania przez usługobiorców (użytkowników usług) treści o charakterze bezprawnym, np. fałszywych komentarzy i ocen produktów;
szczególne zagrożenia związane z korzystaniem z usługi świadczonej drogą elektroniczną (art. 6 pkt. 1 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną). Ten wymóg ustawowy w praktyce interpretowany jest jako wymóg poinformowania użytkowników sklepu internetowego o zagrożeniach takich złośliwe oprogramowanie (wirusy komputerowe) różnego rodzaju, a także o środkach ochrony przed nimi, takimi jak posiadanie zaktualizowanych programów antywirusowych, czy uruchomienie zapory systemowej (firewall).
funkcje i cel oprogramowania lub danych niebędących składnikiem treści usługi, wprowadzanych przez usługodawcę do systemu teleinformatycznego, którym posługuje się usługobiorca (art. 6 pkt. 2 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną), to jest przede wszystkim informacja o plikach cookies. Cookies to niewielkie pliki, zazwyczaj w formacie tekstowym, które przeglądarka internetowa (Google Chrome, Internet Explorer, Safari, Firefox lub inne) automatycznie generuje i zapisuje w pamięci urządzeń (komputerów i telefonów). Przy ponownych odwiedzinach strony przeglądarka łączy się z zapisanym na urządzeniu plikiem cookies i odczytuje zawarte w nim informacje. W ten sposób przeglądarka "zapamiętuje" informacje o poprzednich użytkownikach. Sprzedawca powinien uzyskać zgodę użytkownika na zainstalowanie oraz uzyskiwanie dostępu do plików cookies. Przed wyrażeniem zgody kupujący powinien uzyskać szczegółowe informacje na temat plików cookies. Treść tych informacji została omówiona w dalszej części artykułu.
zasady i sposoby utrwalania, zabezpieczenia i udostępniania treści zawieranej umowy, zgodnie z art. 66(1) § 2 pkt 3 Kodeksu cywilnego. Z przepisem tym koreluje art. 21 ust. 1 ustawy o ochronie praw konsumenta, który wymaga przesłania kupującemu potwierdzenia zawarcia umowy na trwałym nośniku najpóźniej w chwili dostarczenia towaru lub przed rozpoczęciem świadczenia usługi. Potwierdzenie powinno zawierać informacje zawarte w regulaminie, a także, co istotne dla treści cyfrowych, informację o udzielonej przez konsumenta zgodzie na dostarczenie treści cyfrowych w okolicznościach powodujących utratę prawa odstąpienia od umowy. Trwały nośnik to m.in. plik .pdf. Celem jest, aby kupujący posiadał treść zawartej umowy o dostarczenie treści cyfrowej w formie, której sprzedawca nie może zmienić bez wiedzy kupującego.
metody i środki techniczne służące wykrywaniu i korygowaniu błędów we wprowadzanych danych, które usługodawca jest obowiązany udostępnić drugiej stronie, o czym mowa w art. 66(1) § 2 pkt 4 Kodeksu cywilnego. Przepis ten mówi m.in. o podaniu nieprawidłowych danych kontaktowych, dotyczących adresu dostawy, adresu email itp. W praktyce realizowany jest przez oznaczaniu niektórych pól formularzy jako obowiązkowe, bądź też wymaganie w nich odpowiedniego formatu wprowadzanych danych, czy też wyświetlanie strony z podsumowaniem zamówienia.
Wspomnieć należy również o obowiązkach informacyjnych, wynikających z Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych, czyli tzw. RODO. W większości przypadków sprzedawca treści cyfrowych za pośrednictwem sklepu internetowego będzie przetwarzał dane osobowe. Takie dane będą podawane podczas realizacji zakupu i w szczególności mogą obejmować imię i nazwisko kupującego, jego adres email, jeśli zawarte są w nim dane osobowe (np. adres email jan.kowalski@domena.pl to dane osobowe), adres, NIP lub PESEL, identyfikator IP urządzenia i inne, których wymaga sprzedający do realizacji transakcji lub świadczenia innych usług drogą elektroniczną. Ograniczenie zakresu danych wymaganych przez sprzedawcę, tak aby nie stanowiły danych osobowych, jest trudne i niekoniecznie celowe z punktu widzenia przepisów. Należy zwrócić uwagę, że zwolnienie z obowiązku stosowania kasy fiskalnej przy sprzedaży przez internet wymaga, aby kupujący był możliwy do zidentyfikowania przynajmniej z imienia, nazwiska oraz adresu zamieszkania (zgodnie z poz. 36 załącznika do Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 22 grudnia 2021 r. w sprawie zwolnień z obowiązku prowadzenia ewidencji sprzedaży przy zastosowaniu kas rejestrujących). Ponadto, dochodzenie praw sprzedawcy przed sądem, lub innymi organami, np. z tytułu naruszenia praw autorskich do treści cyfrowych, wymagać będzie podania danych kupującego, takich jak imię i nazwisko, adres zamieszkania i PESEL. Mając to na uwadze, w interesie sprzedawcy jest wymaganie dostarczenia niektórych danych osobowych przez kupującego.
Wynikające z RODO obowiązki prawne, obciążających sprzedawcę treści cyfrowych przez internet, obejmują przede wszystkim informowanie kupujących o przetwarzaniu ich danych osobowych, uzyskanie zgody, a także wykonywanie praw osób, których dane dotyczą. W kontekście obowiązków informacyjnych, największe znaczenie ma art. 13 RODO, który mówi, o czym administrator (sprzedawca) powinien informować:
swojej tożsamości i danych kontaktowych, a także danych przedstawiciela lub inspektora ochrony danych, jeśli zostali wyznaczeni. Wyznaczenie przedstawiciela i inspektora danych osobowych nie jest konieczne we wszystkich przypadkach. Przedstawiciela zasadniczo wyznaczają podmioty, które nie mają siedziby na terytorium UE. O tym, kiedy należy powołać inspektora danych osobowych mówi art. 37 RODO. Zazwyczaj sklepy internetowe nie mają obowiązku jego wyznaczania.
celach przetwarzania danych osobowych, do których w szczególności mogą należeć:
zawarcie i realizacja umowy o dostarczenie treści cyfrowej, czyli umowy na podstawie której sprzedawca przesyła lub w inny rodzaj udostępnienia kupującemu treści cyfrowej w zamian za zapłatę ceny. Obejmuje to dane niezbędne z technicznego punktu widzenia do udostępnienia treści cyfrowej kupującemu. Podanie tych danych jest niezbędne do zawarcia umowy o dostarczenie treści cyfrowej.
księgowania i rozliczeń podatków oraz dochodzenia swoich uzasadnionych praw, w szczególności praw autorskich, w przypadku naruszenia postanowień licencyjnych dotyczących treści cyfrowej.
umożliwienie korzystania z usług świadczonych drogą elektroniczną takich jak np. założenie konta klienta, newsletter, przesyłanie opinii wyświetlanych na stronie, o ile kupujący zdecyduje się z nich skorzystać, a podane przez niego dane stanowią dane osobowe. Gdy sklep internetowy udostępnia takie możliwości również należy wskazać je jako cele przetwarzania.
marketingu, zarówno własnego, jak również wiążącego się z przekazywaniem danych osobom trzecim. To zagadnienie omawiamy w kolejnym rozdziale.
podstawie prawnej przetwarzania. W większości przypadków sklepów internetowych, podstawą przetwarzania będzie:
udzielenie zgody przez osobę, której dane dotyczą (art. 6 ust. 1 pkt a RODO). Na tej podstawie odbywa się przetwarzanie danych osobowych niezbędnych do zawarcia i realizacji umowy o dostarczanie treści cyfrowych.
art. 6 ust. 1 pkt c RODO, który uzasadnia przetwarzanie danych osobowych w przypadku, gdy przepisy prawa wymagają spełnienia obowiązku prawnego ciążącego na administratorze, co dotyczy danych gromadzonych w księgowania i rozliczeń należnych podatków, w tym danych wymaganych do korzystania przez sprzedawcę z obowiązku rejestrowania sprzedaży za pomocą kasy fiskalnej.
art. 6 ust. 1 pkt f RODO, który uzasadnia przetwarzanie danych osobowych w przypadku, gdy przetwarzanie jest niezbędne do celów wynikających z prawnie uzasadnionych interesów realizowanych przez administratora. Tę podstawę prawną można wykorzystać dla gromadzenia danych (np. adresu zamieszkania, numeru PESEL lub NIP) w celu dochodzenia swoich uzasadnionych praw, w tym praw licencyjnych do sprzedawanych treści cyfrowych.
informacje o odbiorcach danych osobowych lub o kategoriach odbiorców. Odbiorcami danych osobowych są podmioty przetwarzające, o których mowa w art. 28 RODO, z którymi administrator powinien zawrzeć umowę dotyczącą przetwarzania danych osobowych. Chodzi przede wszystkim o dostawców oprogramowania do obsługi sklepu, dostawcom systemów płatności, usług księgowych, prawnych i innych, o ile przetwarzają oni dane osobowe. Nie ma natomiast konieczności wymieniania pracowników i innych osób działających wewnątrz przedsiębiorstwa. Jeżeli administrator zamierza przekazywać dane osobowe do państw nienależących do UE, powinien nie poinformować o tym w polityce prywatności, ale także przestrzegać postanowień określonych w art. 44-50 RODO.
okres przechowywania danych osobowych lub kryteria ustalenia tego okresu. Jedną z zasad przetwarzania danych osobowych, określoną w art. 5 RODO, jest ograniczanie przetwarzania, w tym czasu przechowywania danych, do tego, co w danym przypadku jest absolutnie konieczne. Zazwyczaj będzie to więc czas niezbędny do zawarcia umowy i dostarczenia treści cyfrowej, ewentualnie obejmujący także czas, w którym kupujący może realizować swoje uprawnienia konsumenckie, a więc zasadniczo dwa lata od dostarczenia treści cyfrowej. Wydaje się, że sprzedawcy zwolnieni z obowiązku posiadania kasy fiskalnej, o których mowa powyżej, powinni w ewidencji sprzedaży bezrachunkowej przechowywać dane osobowe kupujących przez okres wynikający z art. art. 86 par. 1 Ordynacji podatkowej, tj. 5 lat od zakończenia roku podatkowego, w którym nastąpiła sprzedaż. W przypadku, gdy sprzedawca przewiduje przetwarzanie danych w celach dochodzenia swoich uprawnionych roszczeń, dane mogą być przetwarzane nie dłużej, niż do czasu ich przedawnienia. Czas przetwarzania danych przy świadczeniu usług drogą elektroniczną, tj. np. newsletter, można określić na nie dłużej, niż do wycofania zgody na korzystanie z tej usługi.
informację, czy podanie danych osobowych jest wymogiem ustawowym lub umownym lub warunkiem zawarcia umowy oraz czy osoba, której dane dotyczą, jest zobowiązana do ich podania i jakie są ewentualne konsekwencje niepodania danych. Regulaminy sprzedaży treści cyfrowych na odległość, określając czy podanie danych jest wymagalne, posługują się sformułowaniem "dobrowolne, ale niezbędne". To oznacza mniej więcej tyle, że skorzystanie z usług udostępnianych na stronie jest dobrowolne dla odwiedzających, ale podanie danych jest konieczne, aby usługi te działały.
informacje o zautomatyzowanym podejmowaniu decyzji, w tym o profilowaniu, oraz istotne informacje o zasadach ich podejmowania, a także o znaczeniu i przewidywanych konsekwencjach takiego przetwarzania dla osoby, której dane dotyczą. To nawiązanie do art. 22 RODO. Sprzedawcy treści internetowych z zasady nie będą dokonywać kwalifikowanego profilowania, które wywołuje skutki prawne lub istotnie wpływa na osoby, których dane dotyczą.
informacje o prawach przysługujących osobom, których dane dotyczą. Prawa te zostały wskazane w art. 15 - 22 oraz 77 RODO. Samo odesłanie do przepisów RODO, poprzez podanie ich numerów, wydaje się niewystarczające w kontekście art. 12 RODO, który wymaga, aby informacje o przetwarzaniu danych osobowych były przekazywane w zwięzłej, przejrzystej, zrozumiałej i łatwo dostępnej formie, jasnym i prostym językiem. Dlatego należałoby napisać przynajmniej, na czym te prawa polegają, lub inaczej - co dzięki nim może osiągnąć osoba, której dane dotyczą - a także w jaki sposób może domagać się ich realizacji, w szczególności przez wskazanie danych kontaktowych, na które może przesłać zgłoszenie. Zgodnie z art. 12 RODO, administrator powinien niezwłocznie, nie później jednak niż w ciągu miesiąca, odpowiedzieć na zgłoszenie, informując jakie działania podjął w celu realizacji praw związanych z przetwarzaniem danych osobowych. Jeśli administrator odmawia realizacji tych praw, powinien podać powody, a także poinformować o prawie wniesienia skargi do UODO oraz skorzystania ze środków ochrony prawnej przed sądem, zgodnie z art. 77 i n. RODO.
Powyżej nie wymieniono wszystkich obowiązków związanych z przetwarzaniem danych osobowych ciążących na internetowych sprzedawcach treści cyfrowych. Omawiając zagadnienia związane z regulaminem sprzedaży treści cyfrowych na odległość zwróciliśmy uwagę na obowiązki informacyjne związane z przetwarzaniem danych osobowych. Ich realizacja przez udzielenie niezbędnych informacji zazwyczaj następuje poprzez zamieszczenie polityki prywatności na stronie internetowej sklepu, co stanowi realizację wymogu, o którym mowa w art. 4a ustawy o prawach konsumenta. Niemniej, RODO przewiduje również obowiązki, które nie są bezpośrednio związane z regulaminem sprzedaży treści cyfrowej. Nawet najlepszy regulamin i polityka prywatności nie zwalnia sprzedawców od obowiązków związanych m.in. z zawieraniem umów z podmiotami przetwarzającymi (art. 28 RODO), rejestrowaniem czynności przetwarzania (art. 30 RODO), czy zapewnienie odpowiednich środków bezpieczeństwa i informowaniu o ich naruszeniu (art. 32-34 RODO).
Sprzedawcom zależy na pozyskaniu większej ilości danych, niż tylko te, które są niezbędne i minimalne do działania usług świadczonych drogą elektroniczną, nie tylko dlatego, że jest to niezbędne dla technicznego działania usług świadczonych drogą elektroniczną, lub bo prawo wymaga gromadzenia określonych danych. Sprzedawcy wierzą, że im trafniej wytypują grupę osób oraz im bardziej dostosowaną do nich ofertę im przedstawią, tym więcej klientów uda im się zdobyć. Są więc zainteresowani gromadzeniem większej ilości danych o swoich klientach, aby bardziej dostosowane do ich potrzeb wysyłać oferty. Część z nich kupujący może podać dobrowolnie, np. wypełniając pola danych w formularzu rejestracji lub zamówienia. Niektóre z tych danych pozyskiwana jest poprzez pliki cookies.
Tak samo ważne jak pozyskiwanie danych jest to, co administrator z tymi danymi robi. Po pierwsze, może to być marketing bezpośredni, co oznacza kontaktowanie się z klientami bezpośrednio, zazwyczaj przez wysyłanie im maili, sms-ów, telefonowanie, wysyłanie ulotek i na inne sposoby. Nie chodzi przy tym wyłącznie o wysyłanie ofert, ale również przesyłanie innych treści, jeśli ich końcowym efektem jest zainteresowanie adresata ofertą. Sprzedawcy, biorąc pod uwagę dane o użytkowniku, mogą oferować mu zakup usług lub produktów podobnych, albo oferty zakupu z rabatem w odpowiednim momencie, np. gdy spodziewają się, że już przeczytał zakupioną wcześniej książkę. Po drugie, administrator może przekazać takie dane innym przedsiębiorcom, tak aby umożliwić im kontaktowanie się z klientami. Poniżej omawiamy oba te przypadki wykorzystania danych.
Art. 172 ust. 1 ustawy Prawo telekomunikacyjne stanowi: Zakazane jest używanie telekomunikacyjnych urządzeń końcowych i automatycznych systemów wywołujących dla celów marketingu bezpośredniego lub przesyłania niezamówionej informacji handlowej w rozumieniu ustawy z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną, chyba że abonent lub użytkownik końcowy uprzednio wyraził na to zgodę. Zgodnie art. 10 ust. 1 i 2 ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną, Zakazane jest przesyłanie niezamówionej informacji handlowej skierowanej do oznaczonego odbiorcy będącego osobą fizyczną za pomocą środków komunikacji elektronicznej, w szczególności poczty elektronicznej. Informację handlową uważa się za zamówioną, jeżeli odbiorca wyraził zgodę na otrzymywanie takiej informacji, w szczególności udostępnił w tym celu identyfikujący go adres elektroniczny. Oba te przepisy należy odczytywać łącznie w ten sposób, że na marketing bezpośredni, polegający na przesyłaniu informacji handlowych, konieczne jest uzyskanie zgody.
Zgodnie z art. 174 ustawy Prawo telekomunikacyjne, do uzyskania zgody na przesyłanie informacji telekomunikacyjnych stosuje się przepisy o ochronie danych osobowych, w szczególności art. 7 RODO. Przepis ten wymaga, aby zapytanie o zgodę było przedstawione w zrozumiałej i łatwo dostępnej formie, jasnym i prostym językiem. Treść zapytania o zgodę powinna być oddzielona od innych informacji. Kupujący powinien zostać poinformowany, że może wycofać zgodę w każdym momencie. Wycofanie zgody nie powinno być trudniejsze, niż jej udzielenie. Sprzedawca musi być w stanie wykazać wyrażenie zgody przez każdego z kupujących. Dlatego zgody muszą być rejestrowane (zapisywane) przez Sprzedawcę. Wykładnia omawianych przepisów wskazuje, że konieczne jest uzyskanie odrębnej zgody dla każdego kanału komunikacji, za pośrednictwem którego przesyłane są informacje handlowe. A więc przy odbieraniu zgody należy przewidzieć odrębne pola wyboru (checkbox'y) za pomocą których wyrażana jest zgoda na przesyłanie informacji handlowych mailem, telefonicznie, pocztą i na wszelkie inne sposoby.
Przekazywanie danych osobom trzecim, innym niż administrator, w celu przesyłania przez nie informacji handlowych, również wymaga zgody. Zgoda ta powinna być oddzielona od pozostałych zgód i również spełniać wymagania określone w RODO. Kupujący w momencie wyrażenia zgody powinien mieć świadomość, na rzecz jakich podmiotów zgoda zostaje udzielona. To znaczy, że treść zgody powinna zawierać dane podmiotu, do którego będą przekazywane, albo też listę tych podmiotów. Praktyka określania podmiotów trzecich w sposób ogólny, np. jako "partnerzy", "zaufani dostawcy usług" lub przy użyciu innych określeń, wydaje się nieprawidłowe. Osoba trzecia, która otrzymuje dane użytkowników, powinien być na bieżąco informowana przez administratora, które dane te zgromadził, na temat osób, które cofnęły zgodę.
Szczegółowe zagadnienia dotyczące plików cookies reguluje art. 173 ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. Prawo telekomunikacyjne. Przepis ten wymaga, aby przed przed instalacją lub uzyskaniem dostępu do plików cookies użytkownik został bezpośrednio poinformowany w sposób jednoznaczny, łatwy i zrozumiały o:
celu przechowywania i uzyskiwania dostępu do plików cookies oraz sposobach korzystania z nich przez sprzedawcę. Pliki cookies mogą służyć osobom prowadzącym sklepy internetowe do wielu celów. Zazwyczaj wyróżnia się:
cookies techniczne, które są niezbędne do prawidłowego działania lub wyświetlania strony sklepu internetowego, nawiązania komunikacji z urządzeniem końcowym użytkownika i przesłania na nie danych.
cookies funkcjonalne, które służą do zapamiętywania wyborów dokonanych przez użytkownika na stronie, np. danych zawartych w wypełnionych przez kupującego polach formularza zakupowego czy produktach dodanych do koszyka w procesie zakupowym.
cookies analityczne - w celu mierzenia ilości odwiedzin na stronie i sposobach korzystania z niej przez użytkowników, a także tworzenia statystyk i raportów.
cookies marketingowe - celu spersonalizowania treści i form reklam wyświetlanych użytkownikom. Pliki te przesyłają informacje o sposobie korzystania z Internetu i historii wyszukiwania do dostawców usług sieci reklamowych (np. Google Ads, Microsoft Advertising , Reklamy Apple, SalesManago i inne). Wykorzystując informacje zawarte w cookies dostawcy usług sieci reklamowych tworzą profil użytkownika, który służy do personalizacji reklam, a także mierzenia ich skuteczności.
cookies społecznościowe - są instalowane w szczególności, gdy sprzedawca korzysta na stronie z plug-in'ów, umożliwiających łączenie się, pobieranie i wyświetlanie danych pochodzących z mediów społecznościowych, tj. facebook, instagram, linkedin czy inne.
cookies związane z używaniem "wtyczek" na stronie internetowej sklepu, czyli oprogramowania rozszerzającego jej funkcje. Może to być np. o możliwość zamieszczania komentarzy przez użytkowników, a także filtrowania ich pod kątem spamu, kontaktu za pośrednictwem live chat, czy też tworzenia atrakcyjnych wizualnie formularzy. Wtyczki mogą wspierać administratora strony internetowej w zakresie bezpieczeństwa, SEO, optymalizacji działania strony internetowej i wielu innych zastosowaniach.
przekazywaniu plików cookies osobom trzecim. Niektóre pliki cookies są instalowane przez stronę internetową sprzedawcy ("cookies własne"), wiele pozostałych jest zaś jest dostarczanych i instalowanych w urządzeniach użytkowników przez inne osoby i firmy inne niż sprzedawca ("pliki cookies stron trzecich"). Odwołując się do przedstawionej powyżej charakterystyki rodzajów plików cookies, do plików cookies osób trzecich będą należały cookies analityczne, marketingowe, reklamowe, a często także cookies związane z używaniem wtyczek.
czasie przechowywania plików cookies. Pliki cookies techniczne zazwyczaj mają charakter sesyjny, tzn. są usuwane z urządzenia, gdy użytkownik zamknie oglądaną stronę sklepu internetowego. Pozostałe pliki cookies przechowywane są przez czas w nich określony (tzw. cookies trwałe). Obowiązek podania czasu przechowywania plików cookies wynika z orzecznictwa europejskiego.
możliwości określenia przez kupującego warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do plików cookies za pomocą ustawień oprogramowania zainstalowanego w wykorzystywanym urządzeniu końcowym lub konfiguracji usługi, w tym o sposobie usunięcia cookies urządzenia końcowego. W świetle art. 173 ust. 2 ustawy - Prawo telekomunikacyjne, użytkownik może wyrazić zgodę na stosowanie plików cookies za pomocą ustawień przeglądarki. Orzecznictwo europejskie wskazuje, że nie może to być jedyna możliwość. Użytkownik powinien mieć też wybór, które cookies akceptuje, z poziomu strony internetowej.
że instalacja plików cookies nie powoduje zmian konfiguracyjnych w urządzeniach i oprogramowaniu, z których korzystają użytkownicy
Obowiązek informacyjny, związany ze stosowaniem plików cookies często realizowany jest w odrębnych od regulaminu dokumentach, np. polityce prywatności lub polityce cookies. Dokumenty te nie mogą być ukryte na stronie internetowej. Należy też pamiętać o tym, że zgodę na stosowanie cookies należy uzyskać przed ich zainstalowaniem lub uzyskaniem do nich dostępu. To sprawia, że popularną metodą jest informowanie o cookies w sposób skrócony w oknie wyświetlanym po załadowaniu strony, z odesłaniem do szczegółowych informacji zawartych w odrębnych dokumentach, zawierających szczegółowe informacje o cookies.
Jak już wspomniano, pojęcie "reklamacji" rozumieć można w kilku kontekstach. Pierwszy, odnosi się nieprawidłowości związanych ze świadczeniem usług drogą elektroniczną, o czym już była mowa. Drugi, o którym mowa tutaj, dotyczy sprzedanego "produktu", a więc treści cyfrowych. Niematerialny charakter treści cyfrowych sprawia, że stosowanie przepisów kodeksu cywilnego, dotyczących rękojmi i gwarancji jest utrudniony. Przepisy kodeksowe uchwalono z myślą o rzeczach mających charakter materialny. Do odpowiedzialności sprzedawcy za dostarczanie treści cyfrowych ma zaś zastosowanie, niedawno dodany do ustawy o prawach konsumenta, rozdział 5b. Omawiając zawarte w nim przepisy należy zwrócić uwagę na:
Wyłączenie prawa do odstąpienia od umowy
Zarówno sprzedawcy, jak i konsumenci, zdążyli się już przyzwyczaić, że towary zakupione w sklepach internetowych można zwrócić w ciągu 14 dni od zakupu, bez ponoszenia kosztów i bez podawania przyczyn. To oczywiste w przypadku towarów o charakterze materialnym, ale problematyczne w stosunku do usług i treści cyfrowych. Problematyczne, ponieważ kupujący często może z łatwością skopiować lub zapoznać się z treścią cyfrową, np. skopiować ebook, albo obejrzeć film w usłudze wideo na życzenie (vod), a później odstąpić od umowy, żądając zwrotu pieniędzy. W ten sposób kupujący mógłby skorzystać z treści cyfrowej bez zapłaty. Dlatego przepisy art. 38 ust. 1 pkt 13 ustawy o prawach konsumenta przewidują wyłączenie prawa do odstąpienia od umowy o dostarczanie treści cyfrowych. Wyłączenie to powoduje, że konsument kupujący treść cyfrową nie może może jej zwrócić w ciągu 14 dni. Aby tak się stało, konieczne jest spełnienie kilku warunków. Po pierwsze, wyłączenie dotyczy tylko tych treści cyfrowych, które nie są dostarczane na nośniku materialnym, np. płycie cd, czy innym nośniku danych. Po drugie, konsument musi zostać poinformowany i wyrazić zgodę na to, że po zakupie i dostarczeniu mu treści cyfrowej, traci prawo do odstąpienia od umowy. Po trzecie, sprzedający musi dostarczyć na trwałym nośniku (np. w pliku pdf) potwierdzenie, że umowa została zawarta w okolicznościach powodujących utratę prawa odstąpienia od umowy. Potwierdzenie takie, wraz z treścią umowy, zazwyczaj przesyłane jest konsumentom wraz z dostarczeniem treści cyfrowych.
Odpowiedzialność za dostarczenie treści cyfrowych
Podczas internetowej sprzedaży treści cyfrowych może dojść do sytuacji, że konsument nie otrzymał treści cyfrowej, którą kupił i za którą zapłacił. Może to nastąpić zarówno z przyczyn dotyczących sprzedawcy (np. nieprawidłowe działanie oprogramowania automatycznie dostarczającego zakupione treści), jak też dotyczących kupującego (np. podanie błędnego adresu email). W takich sytuacjach, zgodnie z art. 43j ust. 4 ustawy o prawach konsumenta, konsument powinien wezwać sprzedawcę do dostarczenia treści cyfrowej. Dostarczenie powinno nastąpić niezwłocznie, a gdy to niemożliwe, sprzedawca i kupujący mogą uzgodnić inny termin do dostarczenia treści cyfrowej. Zazwyczaj to sprzedawca będzie proponował dostarczenie treści cyfrowej w innym terminie, na co kupujący musi wyrazić zgodę. Jeśli treść cyfrowa nie zostanie dostarczona w uzgodnionym, innym terminie, konsument może od umowy odstąpić i żądać zwrotu zapłaconej ceny. Odstąpienie od umowy jest też możliwe, jeśli sprzedawca oświadcza, że nie dostarczy treści cyfrowej, bądź też wskazują na to okoliczności. Wydaje się, że za takie okoliczności można uznać np. sytuację, w której nie istnieje żadna możliwość skontaktowania się ze sprzedawcą, tzn. nie odpowiada na wiadomości email, telefony lub inne środki komunikacji. W art. 43j ust. 5 pkt. 2 ustawy o prawach konsumenta wskazano, że odstąpienie od umowy przez konsumenta może nastąpić także, gdy uzgodnił ze sprzedawcą lub z okoliczności zawarcia umowy wyraźnie wynika, że dostarczenie treści cyfrowej w określonym terminie miało istotne znaczenie dla konsumenta.
Odpowiedzialność za zgodność treści cyfrowej z umową
"Zgodność z treści cyfrowej z umową" to pojęcie, będące - w umowach o dostarczanie treści cyfrowych - odpowiednikiem "rękojmi". Innymi słowy, w przypadku umów o dostarczanie treści cyfrowych nie mówi się o "rękojmi", ale o "zgodności treści cyfrowej z umową". Pojęcie to zostało szczegółowo scharakteryzowane w przepisach art. 43k - 43n ustawy o prawach konsumenta. Można je rozumieć trochę prościej, niż wynika to z brzmienia przepisów, jako odpowiedzialność za to, że treść cyfrowa jest zgodna z tym, jak sprzedawca ją przedstawiał w opisie na sklepie internetowym, w reklamach i w innych miejscach, a także, co wynikało z regulaminu. Jeśli sprzedawca sprzedaje treść cyfrową, która jest dostosowywana do indywidualnego zamówienia konsumenta, sprzedawca jest odpowiedzialny za to, żeby to indywidualne dostosowanie istniało (np. wskazany przez kupującego sposób edycji fotografii). Poza tym treść cyfrowa musi nadawać się do tego, co się ogólnie i zazwyczaj robi z tego typu treściami, z uwzględnieniem przepisów prawa, norm technicznych lub dobrych praktyk. Powyżej omówione zostały wymagania prawne wskazujące o czym sprzedawca powinien informować konsumenta, w tym jakie zapisy należy umieścić w regulaminie. Sprzedawca jest odpowiedzialny, aby dostarczona kupującemu treść cyfrowa była też zgodna z tymi informacjami i regulaminem. Chodzi tu przede wszystkim o informacje o rodzaju, ilości, jakości, kompletności, funkcjonalności, kompatybilności, interoperacyjności treści cyfrowej oraz dostępności do wsparcia technicznego i jej aktualizacji.
W przypadku, gdy treść cyfrowa jest niezgodna z umową, konsumenci mogą domagać się:
dostosowania treści cyfrowej do zgodności z umową na koszt sprzedawcy w rozsądnym czasie od jego poinformowania i bez nadmiernych niedogodności dla konsumenta. "Rozsądny czas" i "nadmierne niedogodności" to pojęcia nieostre, wymagające interpretacji. Ustawa wskazuje, że należy uwzględnić przy tym charakter i cel, w jakim treść cyfrowa jest wykorzystywana. Na przykład udostępnienie transmisji sportowej po tygodniu, gdy wynik rywalizacji jest już dawno znany, wydaje się być nadmiernym czasem. Sprzedawcy przysługuje też prawo do odmowy dostosowania treści cyfrowej do zgodności z umową, gdy jest niemożliwe albo wymagałoby nadmiernych kosztów.
obniżenia ceny, jeśli sprzedawca nie dostosował treści cyfrowej do zgodności z umową, a także gdy jest to niemożliwe, albo jeśli nie nastąpiło to w rozsądnym czasie i bez nadmiernych dla konsumenta okoliczności. Wartość zniżki powinna odzwierciedlać utratę wartości treści cyfrowej, która nastąpiła w skutek braku jej dostosowania do zgodności z umową. Przykładowo, gdy konsument utracił połowę transmisji meczu w skutek zawieszenia odpłatnej strony ją transmitującą. Albo też, gdy w zamówionym pakiecie usług telewizyjnych jest mniej kanałów, niż zapewniał dostawca. Obniżenie ceny jest ważne z punktu widzenia sprzedawców, którzy zwracając cenę mogą z niej potrącić wynagrodzenie za czas, gdy treść lub usługa cyfrowa pozostawała w zgodności z umową.
odstąpienia od umowy - w wielu przypadkach nie będzie możliwości ani dostosowania treści do zgodności z umową, ani też obniżenia jej kosztów. Wówczas konsument może od umowy odstąpić. Przepisy zastrzegają, że powód do odstąpienia od umowy powinien być "istotny". Przykładowo, za mało istotne może być żądanie odstąpienia od umowy, ponieważ konsumentowi nie podoba się zakończenie fabularne w ebooku, który kupił. W skutek odstąpienia od umowy sprzedający ma obowiązek zwrotu ceny treści cyfrowej w ciągu 14 dni od dnia otrzymania oświadczenia konsumenta o odstąpieniu od umowy. Zwrot powinien nastąpić w tej formie co zapłata, chyba że konsument wskaże inny sposób zwrotu.
Czas "reklamacji", a więc związania sprzedającego odpowiedzialnością za zgodność treści cyfrowej z umową, wynosi co do zasady dwa lata licząc od kiedy została dostarczona. Domniemywa się przy tym, że brak zgodności treści cyfrowej lub usługi cyfrowej z umową, który ujawnił się przed upływem roku od chwili dostarczenia treści cyfrowej lub usługi cyfrowej, istniał w chwili ich dostarczenia. Domniemanie to może zostać wzruszone przez sprzedawcę, na którym będzie ciążył obowiązek dowodowy w tym zakresie.
Jakie postanowienia, dotyczące odpowiedzialności, powinny być zamieszczone w treści regulaminu sprzedaży treści cyfrowych? Sugerujemy, aby było ich raczej niewiele. Przepisy ustaw, które dotyczą odpowiedzialności sprzedawcy za treść cyfrową, mają charakter wymagań minimalnych, a sprzedający nie mogą zmieniać regulaminem warunków na mniej korzystne dla konsumentów. Regulaminem można wprowadzać jedynie bardziej korzystne warunki umów z konsumentami. Nie warto też kopiować przepisów ustaw do treści regulaminu, gdy nie jest to absolutnie konieczne. Dlatego sugerujemy ograniczenie postanowień dotyczących odpowiedzialności sprzedawcy za treść cyfrową wyłącznie do informacji, które powinien zawierać regulaminowy tryb reklamacji, zgodnie z art. 12 ustawy o prawach konsumenta. To znaczy, że sprzedawca powinien w regulaminie w szczególności wskazać, w jaki sposób można złożyć reklamację, czego reklamacja może dotyczyć, z jakimi żądaniami może zwrócić się kupujący, a także w jakim terminie reklamacja zostanie rozpatrzona.
Oprócz regulaminu sprzedaży treści cyfrowych na odległość, istotne prawnie znaczenie mają zgody, wyrażane w związku z dokonywanym zakupem treści cyfrowych, świadczeniem usług drogą elektroniczną i przetwarzaniem danych osobowych. Zazwyczaj umieszczane są na stronach internetowych w postaci checkboxów, których zaznaczenie może być obowiązkowe, a także krótkiego wyjaśnienia - "klauzuli" - na co zgadza się kupujący, zaznaczając dane pole wyboru. Sugerujemy umieszczenie na stronie następujących klauzul:
"Zamawiam z obowiązkiem zapłaty" - słowa te, lub jednoznacznie równoważne, powinny stanowić potwierdzenie przez konsumenta, że zawiera umowę o dostarczanie treści cyfrowych, zgodnie z art. 17 ust. 1 pkt. 3 ustawy o prawach konsumenta. Mogą być umieszczone na przycisku lub innej podobnej funkcji, której użycie zazwyczaj prowadzi do podsumowania zakupu i wyboru płatności. W ten sposób prawo zapewnia, aby konsument wiedział, że dokonanie zamówienia pociąga za sobą obowiązek zapłaty. Co więcej, bezpośrednio przed złożeniem zamówienia konsument powinien wiedzieć, jaką kwotę będzie zobowiązany zapłacić, a także, w razie umów obejmujących świadczenia wielorazowe, jak długo będzie musiał płacić. Te obowiązki są bardzo istotne, gdyż w razie ich naruszenia uznaje się, że umowa nie została zawarta.
"Zapoznałe(a)m się i wyrażam zgodę na stosowanie regulaminu sprzedaży treści cyfrowej" - klauzula ta pełni rodzaj swoistego podpisu konsumentów pod regulaminem, który jest niezbędny, aby w sposób prawny byli związani z jego postanowieniami.
Zgoda na instalowanie i korzystanie z plików cookies, którą sprzedawca powinien uzyskać przed ich zainstalowaniem. Prawo wymaga, aby kupujący mógł określić warunki przechowywania lub uzyskiwania dostępu do plików cookies. To znaczy, że oprócz zgody na stosowanie plików cookies, strona internetowa sklepu powinna udostępniać możliwość wyboru z podziałem na kategorie plików cookies. Użytkownik powinien zostać poinformowany, w jakim celu stosuje się pliki cookies danej kategorii, a także że może je ograniczyć lub usunąć. Sposób ograniczenia lub usunięcia plików cookies może być określony w polityce prywatności lub polityce cookies. Jeśli strona sklepu stosuje wyłącznie cookies techniczne, nie ma obowiązku uzyskiwania zgody.
Klauzula zgody na przetwarzanie danych osobowych, której zaznaczenie przez kupującego powinno być obowiązkowe, przynajmniej co do danych niezbędnych do zawarcia i wykonania umowy o dostarczanie treści cyfrowych. Konsument nie musi wyrażać zgody na przetwarzanie danych, które oparte jest na innych podstawach, a więc danych wymaganych przez przepisy podatkowe oraz danych niezbędnych do dochodzenia swoich uzasadnionych praw.
Dobrowolnie kupujący może wyrazić zgodę na przetwarzanie danych w celach marketingowych, w szczególności na przesyłanie informacji handlowych. Sprzedający powinien przewidzieć na stronie możliwość wyrażenia zgody dla każdego kanału, za pomocą którego zamierza dostarczać informacje handlowe kupującemu. To znaczy, że na stronie powinny być odrębne pola wyboru (checkbox'y) za pomocą których wyrażana jest zgoda na przesyłanie informacji dla każdego sposobu przesyłania informacji handlowych (oddzielnie dla wiadomości email, kontaktu telefonicznego, przesyłania wiadomości sms i innych metod). Ponadto treść zapytania o zgodę powinna określać cel przyszłego kontaktu, informację o możliwości jej wycofania, a także podmiot, na rzecz którego zgoda jest udzielana. Zgoda na przesyłanie informacji handlowych nie powinno się łączyć ze zgodą na przetwarzanie danych osobowych.
Zgoda na wyłączenie prawa do odstąpienia od umowy o dostarczenie treści cyfrowej w ciągu 14 dni od zakupu, o ile sprzedawca stosuje ten wyjątek, zawarty w art. 38 ust. 1 pkt 13 ustawy o prawach konsumenta. Zazwyczaj jednak sprzedawcy treści cyfrowych są zainteresowani wprowadzeniem tej klauzuli, gdyż zabezpiecza to ich interes.
Nie należy też zapomnieć o zgodach udzielanych w związku z udostępnianymi przez sprzedawcę usługami świadczonymi drogą elektroniczną. To znaczy, że pod przyciskiem subskrypcji newslettera, dodaniem komentarza, skontaktowaniem się za pomocą formularza kontaktowego, lub też innymi usługami świadczonymi z poziomu strony internetowej, powinna znaleźć się odpowiednia klauzula prawna.
Sprzedawca powinien rejestrować udzielenie zgód i ich zakres, umożliwiać ich wycofywanie, a także realizować inne prawa, wynikające z przepisów RODO. Każdy użytkownik może mieć indywidualne preferencje, co do rodzaju i zakresu udzielonych zgód, co sprzedawca zobowiązany jest respektować, w szczególności przez ograniczenie komunikatów marketingowych oraz plików cookies. W przypadku znacznej ilości użytkowników, zarządzanie zgodami może być skomplikowane i wymagające znacznych nakładów pracy. Dlatego niektórzy sprzedawcy stosują systemy zarządzania zgodami, które ułatwiają im spełnianie wymogów prawnych w tym zakresie.
Czy regulamin można skopiować z innej strony internetowej? Z technicznego punktu widzenia jest to oczywiście możliwe. Część początkujących sprzedawców postępuje w ten sposób, nie przykładając wystarczającej uwagi do sformułowania właściwej treści regulaminu. Działa to do momentu, gdy pojawią się pierwsze problemy, czy to związane z obsługą kupujących, czy też wynikające z czynności organów państwa. Źródłem problemów mogą być też działania konkurencyjnych sprzedawców, którzy mogą kierować roszczenia wobec sprzedawcy, lub informować odpowiednie organy o konieczności przeprowadzenia kontroli. Regulamin sprzedaży skopiowany z innego sklepu internetowego niekoniecznie będzie też pasować do sposobu działania sklepu, na którym został umieszczony. Treść regulaminu zależy m.in. od tego, jakie usługi sprzedawca świadczy drogą elektroniczną, jak wygląda proces zakupu, jakie dane są wymagane, jakich cookies używa sklep. Nie ma też gwarancji, że skopiowany regulamin jest aktualny i zgodny z przepisami prawa. Przepisy o dostarczaniu treści cyfrowych zostały niedawno wprowadzone, wiele regulaminów może być do nich niedostosowana. W dalszej części artykułu przedstawiamy zasady odpowiedzialności sprzedawców za naruszenia prawa, związane z brakiem dostosowania regulaminu do obowiązujących przepisów.
Dotychczas omówione zostały zagadnienia związane z treścią regulaminu, a więc tym co należy w nim umieścić. W tym miejscu omówimy zaś zagadnienie odwrotne, to znaczy zapisy, które w regulaminie sprzedaży treści cyfrowych nie powinny się znajdować. Noszą one nazwę klauzul abuzywnych. Regulamin sprzedaży jest zaś określany w art. 384 Kodeksu cywilnego mianem wzorca umownego. Określenia te związane są z rolą jaką pełni regulamin. Zazwyczaj podstawowe postanowienia umowy sprzedaży, takie jak cena, sposób, miejsce i termin dostawy, są przedmiotem indywidualnych ustaleń między sprzedawcą i kupującym. Pozostała treść umowy sprzedaży zawarta jest w regulaminie. Konsument otrzymuje wzór regulaminu, który kupujący może zaakceptować w całości lub odrzucić, rezygnując z zakupu. Nie ma jednak praktycznej możliwości negocjowania postanowień regulaminu, w celu zmiany jego treści na bardziej mu odpowiadającą. Nie da się też ukryć, że wielu konsumentów nie czyta regulaminu. Z tych powodów istotne jest, aby ta część umowy, która nie jest przedmiotem indywidualnych ustaleń między stronami umowy sprzedaży i stanowi udostępniany konsumentom wzór, nie była zawierała klauzul abuzywnych, które naruszają ich prawa.
Prawo określa, czym są klauzule abuzywne, na dwa sposoby: poprzez postanowienia o charakterze ogólnym, a także przez przykłady. Zgodnie z art. 385(1) par. 1 kodeksu cywilnego, konsument nie jest związany postanowieniami regulaminu (wzorca umownego), jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy. "Sprzeczność z dobrymi obyczajami", czy "rażące naruszenie interesów" to właśnie postanowienia ogólne. Ich znaczenie wyjaśnione jest przez przykłady. Część z nich określona jest w art. 385(3) kodeksu cywilnego, który stanowi, że w razie wątpliwości, za niezgodne z prawem zostaną uznane te postanowienia regulaminu, które m.in. wyłączają lub ograniczają odpowiedzialność sprzedawcy wobec konsumenta, uzależniają zawarcie, treść lub wykonanie umowy sprzedaży od zawarcia przez konsumenta innej umowy, niemającej związku ze sprzedażą czy umożliwiają sprzedawcy jednostronną zmianę umowy lub istotnych cech sprzedanych produktów, albo nawet ich niedostarczenie, mimo zapłaty ceny. Szereg kodeksowych klauzul abuzywnych dotyczy odstąpienia od umowy. W regulaminie nie powinno być zapisów, które m.in. pozbawiają konsumenta prawa do odstąpienia lub rozwiązania umowy, nakładają obowiązek zapłaty rażąco wygórowanej kary umownej lub odstępnego, czy też wyłączają obowiązek zwrotu ceny lub jej części, jeśli konsument zrezygnuje z zawarcia umowy lub jej wykonania.
Oprócz dwudziestu dwóch klauzul abuzywnych wskazanych w kodeksie cywilnym, na podstawie przepisów ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, utworzony został rejestr klauzul niedozwolonych. Wpis do rejestru odbywał się na na podstawie wyroku Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Na podstawie dokonanej w 2016 r. nowelizacji ustawy, rejestr ten został zastąpiony bazą decyzji wydanych przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Nowelizacja nie sprawiła jednak, że rejestr klauzul niedozwolonych stracił całkowicie swoje znaczenie prawne. W dalszym ciągu pełni istotną funkcję interpretacyjną, wskazując, które z zapisów regulaminowych mogą zostać uznane za klauzule abuzywne. Dotyczą one m.in. zastrzegania właściwości sądu dla miejsca siedziby sprzedawcy, możliwości zmiany regulaminu w dowolnym momencie, wymogu dostarczenia paragonu do zwrotu towaru, czy obowiązku spisania protokołu w obecności dostawcy razie uszkodzenia w transporcie.
Podstawową formą odpowiedzialności sprzedawcy, jest stosowanie przepisów ustawowych w miejsce tych postanowień regulaminu, które naruszają przepisy prawa. Prawo konsumenckie ma charakter semiimperatywny, co oznacza, że sprzedawca nie może pogarszać sytuacji prawnej konsumenta. Sprzedawca może jedynie pozostać przy ustawowym minimum, bądź wprowadzać zapisy regulaminu, które sytuację konsumenta poprawiają.
Przepisy ustawy o ochronie konkurencji i konsumenta określają zasady odpowiedzialności sprzedawcy w razie uznania postanowień wzorca umownego (regulaminu sprzedaży) za niedozwolone. Za niedozwolone uznaje się postanowienia sprzeczne z klauzulami abuzywnymi, wskazanymi w art. 385(3) kodeksu cywilnego. Zawiadomienie do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKIK) może złożyć każdy konsument. Na tej podstawie urząd wszczyna postępowanie. Jeśli zarzuty się potwierdzą, po przeprowadzeniu postępowania UOKIK wydaje decyzję o uznaniu postanowienia wzorca umownego za niedozwolony i zakazie jego stosowania. Jednocześnie UOKIK może zobowiązać sprzedawcę do usunięcia skutków naruszenia prawa, w szczególności poprzez poinformowanie konsumentów o treści decyzji, złożenia odpowiednich oświadczeń, czy też opublikowania decyzji na koszt sprzedawcy. Sprzedawca może też sam zaproponować działania, które podejmie w celu usunięcia skutków naruszenia. Mają one istotne znaczenie, gdyż traktowane są jako okoliczność łagodząca przy wymiarze kary finansowej (art. 111 ust. 3 pkt 2 ustawy). Kary finansowe mogą zaś sięgać znacznych kwot. Prezes UOKIK może w drodze decyzji nałożyć na sprzedawcę karę pieniężną w wysokości do 10% obrotu osiągniętego w roku poprzedzającym nałożenie kary, nawet jeśli naruszenie art. 385(3) kodeksu cywilnego było nieumyślne. Ponieważ sprzedawca może być osobą prawną, spółką lub podobnego typu podmiotem, kara finansowa niekoniecznie dotknie osób, które są odpowiedzialne za naruszenie prawa. Na taką okoliczność art. 106b ustawy przewiduje możliwość nałożenia kary finansowej w kwocie do 2 000 000 zł na osobę zarządzającą podmiotem odpowiedzialnym naruszenia prawa, która w ramach sprawowania swojej funkcji, umyślnie dopuściła przez swoje działanie lub zaniechanie do naruszenia zakazów określonych w art. 385(3) kodeksu cywilnego.
Analogiczne względem uznania wzorca umownego za niedozwolony, są przepisy ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów zakazujące praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów. Zbiorowe interesy konsumentów traktowane są w orzecznictwie jako część interesu publicznego, który dotyczy nieokreślonego, szerokiego kręgu osób, a nie zdefiniowanej grupy konsumentów i ich indywidualnych interesów. Podobnie, jak w przypadku klauzul abuzywnych, określenie tego, czym jest naruszenie zbiorowych interesów konsumentów, opiera się na klauzuli generalnej oraz przykładach. Zgodnie z art. 24 ust. 2 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, przez praktykę naruszającą zbiorowe interesy konsumentów rozumie się (klauzula generalna) godzące w nie sprzeczne z prawem lub dobrymi obyczajami zachowanie przedsiębiorcy, które w szczególności może polegać na (przykłady):
naruszaniu obowiązku udzielania konsumentom rzetelnej, prawdziwej i pełnej informacji. Dotyczy to zarówno informacji zawartej na stronie sklepu internetowego (opisów produktów, cen), tych które powinny być zamieszczone w regulaminie sprzedaży treści cyfrowej, zgodnie z ustawą o prawach konsumenta, jak również oznaczeń na etykietach i opakowaniach produktu dostarczanego w formie materialnej, w szczególności, gdy przepisy prawa nakładają szczególne obowiązki informacyjne w tym zakresie (np. na opakowaniach produktów leczniczych, żywności czy kosmetyków). Informacje te powinny być przekazywane w sposób neutralny i obiektywny, odpowiadający stanowi rzeczywistemu i nie mogą wprowadzać konsumentów w błąd.
stosowaniu nieuczciwych praktyk rynkowych lub czynach nieuczciwej konkurencji. Użycie tych określeń stanowi odesłanie do dwóch ustaw:
Ustawy z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym. Praktyki rynkowe to sposoby postępowania sprzedawcy związane w szczególności z reklamą, marketingiem, promocją lub informacją handlową. Są one nieuczciwe, gdy można wykazać ich sprzeczność z dobrymi obyczajami, a także, gdy w istotny sposób zniekształcają lub mogą zniekształcić zachowanie rynkowe przeciętnego konsumenta przed zawarciem umowy, w trakcie jej zawierania lub po jej zawarciu. W szczególności należy do nich wprowadzanie konsumentów w błąd (zwłaszcza, gdy w ten sposób konsument podjął decyzję o zakupie, czego by nie zrobił, gdyby był prawidłowo poinformowany), agresywne praktyki rynkowe (zwłaszcza, jeżeli przez niedopuszczalny nacisk w znaczny sposób ograniczają lub mogą ograniczyć swobodę wyboru konsumenta), a także stosowanie sprzecznego z prawem kodeksu dobrych praktyk. Ustawa o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym zakazuje praktyk rynkowych, które polegają m.in. na publikowaniu fałszywych komentarzy na stronie, twierdzeń, że produkt jest dostępny tylko przez ograniczony czas, gdy jest to niezgodne z prawdą, kryptoreklamy, która polega na wykorzystywaniu treści publicystycznych w środkach masowego przekazu w celu promocji produktu, jeśli sprzedawca nie informuje, że za nią zapłacił, czy uciążliwego i nadmiernego przesyłania wiadomości nakłaniających do zakupu. Konsument, którego interes został naruszony bądź zagrożony przez nieuczciwe praktyki rynkowe może żądać przed sądem powszechnym zaniechania lub usunięcia skutków takiej praktyki, a także obniżenia ceny kupionego produktu, odszkodowania lub zasądzenia określonej kwoty na cel społeczny. W postępowaniach sądowych w sprawie nieuczciwych praktyk rynkowych następuje przeniesienie ciężaru dowodu. To znaczy, że to sprzedawca musi udowodnić przed sądem, że jego działanie nie stanowi nieuczciwej praktyki rynkowej. W tym przypadku nie obowiązuje "domniemanie niewinności".
Ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Ustawa ta wprowadza pojęcie czynów nieuczciwej konkurencji, które w szczególności mogą polegać na wprowadzającym w błąd oznaczeniu przedsiębiorstwa, fałszywym lub oszukańczym oznaczeniu pochodzenia geograficznego towarów albo usług, wprowadzającym w błąd oznaczeniu towarów lub usług, naruszeniu tajemnicy przedsiębiorstwa, nakłanianiu do rozwiązania lub niewykonania umowy, naśladownictwie produktów, pomawianiu lub nieuczciwym zachwalaniu, utrudnianiu dostępu do rynku, przekupstwie osoby pełniącej funkcję publiczną, a także nieuczciwej lub zakazanej reklamie, organizowaniu systemu sprzedaży lawinowej, prowadzeniu lub organizowaniu działalności w systemie konsorcyjnym oraz nieuzasadnionym wydłużaniu terminów zapłaty za dostarczane towary lub wykonane usługi. Popełnienie czynu nieuczciwej konkurencji uprawnia innych przedsiębiorców, których interes został w ten sposób zagrożony lub naruszony, do zwrócenia się do sądu powszechnego z roszczeniami o zaniechanie niedozwolonych działań, usunięcie ich skutków, naprawienie szkody, zasądzenie kwoty na cel społeczny, czy wydanie bezpodstawnie uzyskanych korzyści. Podkreślić należy, że roszczenia te przysługują innym przedsiębiorcom, w tym prowadzącym działalność konkurencyjną wobec sprzedawcy.
Ochrona prawna konsumentów, która wynika z ustaw o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji i przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym, ma charakter rozłączny względem zakazu praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów, o którym mówi ustawa o ochronie konkurencji i konsumentów. To znaczy, że postępowania zmierzające do ustalenia odpowiedzialności sprzedawcy, wynikającej z naruszenia tych ustaw, mogą toczyć się równocześnie i niezależnie od siebie. W pewnym sensie mają one charakter uzupełniający. Odpowiedzialność z ustaw o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym oraz o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji ma charakter cywilnoprawny i toczy się przed sądem powszechnym. Odpowiedzialność za złamanie zakazu praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów toczy się przed Prezesem UOKIK, a do jego wszczęcia nie jest wymagane uprzednie wydanie wyroku przez sąd powszechny. Jednocześnie może toczyć się postępowanie karne, prowadzone przez policję lub prokuraturę.
Z wnioskiem do UOKIK, dotyczącym podejrzenia stosowania praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów, może wystąpić każdy. Na skutek przeprowadzonego postępowania Prezes UOKIK może wydać decyzję o uznaniu praktyki za naruszającą zbiorowe interesy konsumentów i nakazującą zaniechanie jej stosowania. Jednocześnie może zobowiązać sprzedawcę do podjęcia działań mających na celu usunięcie skutków tej praktyki, w tym uwzględnić propozycję sprzedawcy, dotyczącą charakteru takich działań. Wpływa to na złagodzenie kary finansowej, której wysokość ustala się w ten sam sposób, co w przypadku postępowań o uznanie postanowień wzorca umownego za niedozwolony, tj. do 10% obrotu osiągniętego w roku poprzednim, nawet jeśli naruszenie prawa było nieumyślne. Istnieje również możliwość nałożenia kary do 2 000 000 zł na osobę zarządzającą, przy czym wymagana jest tu umyślność, a więc ustalenie, że postępowanie było celowe lub nastąpiło w skutek rażącego niedbalstwa.
Środki ochrony prawnej, odpowiedzialność i sankcje związane z naruszeniem przepisów dot. ochrony danych osobowych, określa rozdział ósmy RODO. Przepisy w nim zawarte stosuje się równocześnie z ustawą z dnia 10 maja 2018 r. o ochronie danych osobowych, która uzupełnia RODO w szczególności w zakresie przeprowadzania kontroli oraz sposobu wymierzania kar. W zakresie nieuregulowanym tymi aktami prawnymi, stosuje się kodeks postępowania administracyjnego.
System sankcjonowania naruszeń zasad przetwarzania danych osobowych ma dwojaki charakter. Po pierwsze, osoby których prawa związane z przetwarzaniem danych osobowych zostały naruszone, mogą złożyć skargę do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych (PUODO), bądź też dochodzić odszkodowania przed sądem powszechnym. Po drugie, postępowanie w sprawie naruszenia przepisów o ochronie danych osobowych może prowadzić PUODO, czy to na skutek wniesionej skargi, czy też w wyniku przeprowadzonej kontroli, która ujawniła nieprawidłowości.
O naruszeniu przepisów o ochronie danych osobowych PUODO rozstrzyga w formie decyzji administracyjnej. W pierwszej kolejności PUODO rozważy zastosowanie uprawnień naprawczych, o których mowa w art. 58 ust. 2 RODO. Uprawnienia naprawcze polegają na możliwości wydania przez PUODO ostrzeżenia lub upomnienia administratorowi, nakazanie spełnienia żądań osoby, której dane dotyczą, wynikających z jej praw, nakazanie dostosowania czynności przetwarzania danych osobowych do przepisów RODO w określony sposób i w określonym terminie, nakazanie administratorowi poinformowania osób, których prawa zostały naruszone, czy też wprowadzenie czasowego lub całkowitego ograniczenia lub zakazu przetwarzania danych osobowych.
Oprócz lub zamiast stosowania uprawnień naprawczych, PUODO może wymierzyć administracyjną karę pieniężną. Kary pieniężne powinny być skuteczne, proporcjonalne i odstraszające. Proporcjonalność oznacza w szczególności, że PUODO ma obowiązek szczegółowo zbadać każą indywidualną sprawę ze względu na okoliczności tj. m.in. charakter, waga i czas trwania naruszenia, kategorie danych osobowych, których dotyczyło naruszenie, liczba poszkodowanych osób, rozmiar poniesionej przez nie szkody, działania podjęte w celu zminimalizowania szkody, umyślny lub nieumyślny charakter naruszenia, wcześniej nałożone kary na tego administratora, to w jaki sposób PUODO dowiedział się o naruszeniu, stopień współpracy z administratorem, a także wszelkie inne obciążające lub łagodzące czynniki mające zastosowanie do okoliczności sprawy. To bardzo istotne, gdyż wysokość kar za naruszenie przepisów o ochronie danych osobowych może sięgać do 20 000 000 EUR, a w przypadku przedsiębiorstwa – w wysokości do 4 % jego całkowitego rocznego obrotu z poprzedniego roku obrotowego.
Przeglądając bazę decyzji PUODO, można zauważyć, że wymierzane kary pieniężne są zazwyczaj znacznie niższe i sięgają kilkudziesięciu tysięcy złotych. Wiele z nich zostało wydane na skutek braku współpracy z PUODO, bądź też nieudzielenia wymaganych przez urząd informacji. Postępowanie przed PUODO jest jednoinstancyjne. Od wydanej decyzji nie przysługuje odwołanie. Strona, która nie zgadza się z decyzją PUODO może wnieść skargę do wojewódzkiego sądu administracyjnego.
Zagadnienia prawne, dotyczące regulaminu sklepu internetowego sprzedającego treści cyfrowe, skupione są wokół trzech podstawowych działów prawa: praw konsumenta, świadczenia usług drogą elektroniczną oraz ochrony danych osobowych. Wyliczenie to nie jest wyczerpujące. Uwzględnienia wymagają też przepisy prawa autorskiego, dotyczące licencji do treści cyfrowej, udzielanej kupującemu przez sprzedawcę, co nie zostało omówione w tym artykule. Niektóre zagadnienia, m.in. dot. plików cookies, przeciwdziałania nieuczciwym praktykom rynkowym, czy zwalczania nieuczciwej konkurencji, zostały omówione w dużym skrócie, stanowiąc tematy wymagające rozwinięcia w kolejnych artykułach. W tym kontekście warto zadać pytanie, czy sprzedawca może napisać regulamin sprzedaży treści cyfrowej samodzielnie? Poniekąd do tego namawiamy, publikując w tym artykule informacje, które są do tego niezbędne. Tylko czy warto robić? Zapewne będzie to wymagało wiele trudu, co i tak nie dostarczy pewności, że regulamin jest w pełni zgodny z prawem. Dlatego być może warto zostawić to zadanie prawnikom.